• Fakt zbliżającego się wielkimi krokami święta zakochanych nie umknął uwadze dzieci spędzających czas w szkolnej świetlicy. Podobnie jak kolejne, równie istotne spostrzeżenie: że jest to doskonała okazja do artystycznej pracy twórczej!

        Wszyscy przyklasnęli tej myśli i niezwłocznie przystąpili do dzieła. A właściwie dzieł, bo pięknych i różnorodnych walentynek powstało kilkanaście. Niektóre trafią do rodziców, inne do babć i dziadków albo do rodzeństwa, a jeszcze inne – do specjalnego pudełka przygotowanego przez Samorząd Uczniowski.

        Na koniec pozostaje mieć nadzieję, że tym razem każdy otrzyma swą wymarzoną, anonimową laurkę (najlepiej od wymarzonego, anonimowego nadawcy) i że wszystkie zostaną odwzajemnione. Święty Walenty byłby wniebowzięty!