• Rok szkolny 1922 - 1923

        • Inspektorat Szkolny w Kiecach pismem Nr 4273 z dn. 6 września 1922 r. zakomunikował, że szkoła w Zagnańsku I. (Chrusty) zostaje z dniem 1 września 1922 r. połączona ze szkołą II w Zagnańsku (Ścięgna) w jedną dwuklasową szkołę. Tymczasowe kierownictwo powierzone zostało nauczycielowi Władysławowi Boszczykowi. Od tego czasu dwie osobne dotąd szkoły 1 – klasowe, tworzą dwuklasową, 5 – oddziałową, o dwu nauczycielach.

          Nauka rozpoczęła się normalnie uroczystym nabożeństwem dnia 1 września. Pracę rozdzielono w ten sposób, że oddziały I i II prowadzi nauczyciel Antoni Kańczucki w lokalu szkolnym (wynajętym) na Ścięgnach, a oddziały III, IV, V nauczyciel Władysław Boszczyk w lokalu szkolnym w Chrustach.

          Liczba dzieci zapisanych do 2. klasy tutejszej szkoły na rok szkolny 1922 – 23:

          Oddział I: chłopców 31; dziewcząt 19; razem -50.

          Oddział II: chłopców 21; dziewcząt 28; razem -49.

          Oddział III: chłopców 26; dziewcząt 22; razem -48.

          Oddział IV: chłopców 23; dziewcząt 10; razem -33.

          Oddział V: chłopców 16; dziewcząt 7; razem -23.

          Razem chłopców 117, dziewcząt 86; czyli razem 203 dzieci. Wszystkie dzieci religii rzymsko – katolickiej. Religii udzielają nauczyciele w liczbie 4 godzin tygodniowo.

           

          Bliższe dane o gronie nauczycielskim:

           

          1.      Władysław Boszczyk tymczasowy kierownik szkoły, urodził się 12 kwietnia 1898 r. w Cięcinie powiatu Żywiec w byłej Galicji, w zawodzie nauczycielskim pracuje 4 ¾ roku, przy tutejszej szkole od 1. X. 1919.

          2.        Antoni Kańczucki nauczyciel, urodził się 13 maja 1893 r. w Łodzi, w zawodzie nauczycielskim pracuje 7 lat, przy tutejszej szkole od 1 listopada 1920 r.

           

          27 IX 1922.

          Zawiadamiam Inspektorat Szkolny w Kielcach o rozpoczęciu ferii kartoflanych na przeciąg 14 dni tzn. od 27 września do 10 października włącznie i załączam odpis protokołu z zebrania Opieki Szkolnej Miejscowej, na którym przerwę na czas kopania ziemniaków zadecydowano, co było życzeniem rodziców dzieci szkolnych. (…)

           

          14 X 1922.

          Co miesiąc wysyła się do Inspektoratu Szkolnego sprawozdanie z rozkładu materiału, wykaz miesięczny frekwencji dzieci wraz z wykazem dni opuszczonych przez grono nauczycielskie, oraz sprawozdanie z rozwoju samorządu szkolnego; do Dozoru Szkolnego Samsonowie zaś i do Rady Szkolnej Powiatowej w Kielcach wykaz rodziców nieregularnie posyłających swoje dzieci do szkoły.

           

          Skład obecnego Dozoru Szkolnego w Samsonowie:

          1.      Kseń Jan – sekretarz urzędu gminy w Samsonowie jako przewodniczący,

          2.      Kańczucki Antoni – nauczyciel przy 2 - klasowej szkole w Zagnańsku jako sekretarz,

          3.      Ks. Karbowniki Feliks – proboszcz z Ćmińska,

          4.      Dulęba Jan – wójt (zamieszkały w Bobrzy),

          5.      Kletwik Jan Stefan – nauczyciel z Bartkowa,

          6.      Kiniorski Piotr- restaurator z Samsonowa.

           

          30 października 1922.

          Dozór Szkolny w Samsonowie pismem z dnia 29. X. b.r., w myśl rozporządzenia Inspektora Szkolnego, poleca zwołać zebranie rodziców dzieci uczęszczających do szkoły, a to celem wybrania członków do Opieki Szkolnej Miejscowej komunikuje zarazem, że dotychczasowe Opieki rozwiązuje się.

          (…) Zebrani jednogłośnie wybrali członków Opieki Szkolnej Miejscowej dla 2-kl. Szkoły w Zagnańsku:

          1) Zagdana Jana (w kronice imię przekreślone i dopisane Antoni, przyp.) rolnika z Ścięgien,

          2) Wójcickiego Leona rolnika z Chrustów;

          Jako kandydata do zatwierdzenia przez Dozór wybrano: 3) Sykulskiego Antoniego. Czwartym członkiem Opieki jest „z urzędu” Władysław Boszczyk tymczasowy kierownik szkoły tutejszej. Zebrani złożyli podziękowanie dotychczasowej Opiece za owocną i nader wydatną pracę. – Rodziców (ojców) zebrało się jednak na to zebranie tylko 9 – ciu, chociaż przez dzieci szkolne wszyscy byli o zebraniu powiadomieni.

           

          9 listopada 1922.

          Stosownie do pisma Inspektora Szkolnego (…), z początkiem października wprowadziłem samorząd dla oddziału IV i V. Dzieci z zapałem projekt mój przyjęły. Jak się rozwija od tego czasu niech świadczą protokoły z zebrań gminnych i zebrań poszczególnych komisji. Utworzone zostały 3 komisje: biblioteczna, sklepowa i dla porządku w klasie. Biblioteczna miała zaopiekować się istniejącą już biblioteczką szkolną (165 numerów), zająć się wypożyczaniem książek, dbać o ich całość, wreszcie starać się o powiększenie biblioteczki. Komisja ta, złożona z pięciu uczniów, okazała, że pracować potrafi i innych do pracy zachęci. W ciągu 2 dni polepiono, zszyto poniszczone książeczki i uchwalono urządzić loterię fantową w szkole na rzecz biblioteczki. I wreszcie po niecałych 2  tygodniach istnienia, komisja biblioteczna rozporządzała już kwotą 9020 mkp (marek polskich, przyp.), jaką uzyskała z loterii fantowej. Za pieniądze te kupiono 28 nowych książek.

          Równie energiczną i ruchliwą okazała się komisja sklepowa, tak, że dziś sklepik szkolny rozporządza kwotą 11.000 mkp w gotówce, a 6.000 mkp w towarach, jako to: zeszyty, ołówki, pióra, rączki, atrament, papier kolorowy itd. Pieniądze na sklep złożyli uczniowie – gminiacy  po 200 mkp, jako udziały. Księgowość sklepu prowadzona jest na wzór księgowości sklepów Kółek Rolniczych.

          Komisja dla porządku w klasie ozdobiła ściany choiną, wycinankami, a okna wazonikami z kwiatami, jednak obecnie da się u niej odczuwać pewien zastój, gdyż zainteresowanie wszystkich zwraca się do sklepiku.

          Prócz tego wybrano wójta, jego zastępcę, sekretarza gminnego, skarbnika gminnego, sąd z 5 osób itd.

           

          2 grudnia 1922 r.

          Dziś odbyło się pierwsze posiedzenie Dozoru Szkolnego, na którym miały być nakładane kary na opieszałych rodziców za nieregularne posyłanie swych dzieci do szkoły. Rodzice wezwani zjawili się tłumnie i bardzo się usprawiedliwiali i obiecywali na przyszłość posyłać dzieci. Dozór Szkolny po naradzie usprawiedliwił wszystkich, z tym, że w przyszłych miesiącach kary bezwzględnie nakładane będą.

          Dzień dzisiejszy jest dla gminy Samsonów prawie historyczny, gdyż po raz pierwszy ludzie urzędowo usłyszeli o przymusie szkolnym. Kara, jaką może nałożyć Dozór Szkolny jest śmiesznie niska, gdyż 40 mkp za opuszczony przez dziecko dzień, ewentualnie dzień aresztu policyjnego. (Papieros kosztuje 40 mkp.) (…)

           

          7 lutego 1923 r.

          (…) sprawozdanie z rozwoju samorządu szkolnego:

          „Nadmieniam, że samorząd szkolny, wprowadzony w mojej szkole w oddziałach IV i V rozwija się pomyślnie. A mianowicie:

          1.      Sklep szkolny rozwija się bardzo dobrze, u dzieci budzi zainteresowanie, korzyść z niego prócz materialnej taka, że dzieci poinformowane są o cenach towarów, nadto uczą się racjonalnie prowadzić sklep. Co miesiąc następuje zmiana sklepowego i kasjera, którzy musza prowadzić odpowiednie książki, a przed ustąpieniem obliczają udziałowcom dywidendę z miesiąca i procent od udziału i wpisują to do książki udziałowców. Komisja rewizyjna, zmieniana także co miesiąc, przed ustąpieniem sklepowego i kasjera , kontroluje prowadzone przez nich książki.

          2.      W biblioteczce szkolnej, powstałej siłami dzieci, znajduje się 197 książeczek. Bibliotekarz, wybierany na przeciąg 1 miesiąca, zmienia książki w soboty i jest odpowiedzialny za całość biblioteczki. Mam dzieci, dla których nie ma książeczek, gdyż wszystkie książeczki przeczytały. (Biblioteczka istnieje 3 lata.)

          3.      Wydaje się co tydzień gazetkę p.t. Uczeń, do której pisują uczniowie IV i V oddziału, a nawet z III. Przepisują ją dwaj uczniowie z V 4 b. m. (tzn. lutego – przyp.) wydaliśmy już 9 – ty numer tej gazetki, którą odczytuje się na zebraniach gminnych, odbywających się co 2 tygodnie.

          4.      Kronikę szkolną prowadzą dzieci od listopada 1922 w ten sposób, że piszą ją kolejno po tygodniu, a odczytują ją także na zebraniach gminnych.

          5.      W styczniu b.r. dzieci ze składek i zysków sklepowych sprowadziły mapę fizyczną Europy – Gustawicza za 29.550 mkp, a obecnie myślą o szkolnej maszynce do strzyżenia dla chłopców.

          6.      Zaprowadzoną kasę oszczędnościową szkolną znieśliśmy, gdyż okazała się zbędną.

          7.      Urząd gminy i sąd funkcjonują dobrze. U rodziców dzieci znać zainteresowanie wprowadzonym samorządem i wyrażają się o nim z uznaniem.”

           

          22 lutego 1923 r.

          Opieka Szkolna Miejscowa tutejszej szkoły wysłała do Dozoru Szkolnego w Samsonowie pismo treści następującej: „Opieka szkolna miejscowa z Zagnańska dążąc do dalszego rozwoju szkoły 2 – kl. w Zagnańsku i ze względu, że dotychczasowe dwa lokale nie pomieszczą w przyszłym roku szkolnym przeszło 300 dzieci, obowiązanych do uczęszczania do szkoły, prosi Dozór Szkolny o poczynienie odpowiednich starań, by od 1 września 1923 r. można było otworzyć jeszcze jedną klasę w Zagnańsku. Opieka szkolna znalazła już lokal pod szkołę i mieszkanie dla nauczyciela samotnego, potrzeba tylko dodatkowego budżetu szkolnego dla sprawienia potrzebnego dla nowej klasy inwentarza i opłacenie lokali. Opieka szkolna porozmawiała już z p. Inspektorem Szkolnym, który polecił w tej sprawie odnieść się do Dozoru Szkolnego tak, by od 1 lipca b.r. wszystko było gotowe, a Inspektorat mógł postarać się o jeszcze jednego nauczyciela dla Zagnańska. Opieka prosi o jak najrychlejsze zwołanie Dozoru i wezwanie ewentualnie Opieki Szkolnej w Zagnańsku dla wyjaśnień i rychłe załatwienie tej sprawy.”

          Podpisali:

          Sekretarz: Władysław Boszczyk

          Opiekun główny: Leon Wójcicki m.p.

          Członek: Antoni Sykulski m.p.

           

          26 IV 1923.

          Nauczycielstwo zaczyna być traktowane z większym zaufaniem (przynajmniej w Zagnańsku) czego najlepszym dowodem to, że do Rady nadzorczej sklepu tutejszego Kółka Rolniczego zostało wybranych 3 nauczycieli: Władysław Boszczyk z Zagnańska, Antoni Kańczucki z Zagnańska i Władysław Pająk z Kajetanowa.

           

          18 maja 1923 r.

          Od 14 b. m. do 19 b. m. odbył się na terenie dawnego Królestwa spis dzieci w wieku szkolnym, urodzonych w latach: 1910, 1911, 1912, 1913, 1914, 1915 i 1916. Wynik spisu w Zagnańsku Rządowym w poszczególnych wioskach jest następujący:

          Chrusty, z tartakiem i stacją – 75 dzieci;

          Ścięgna                                 - 29 dzieci;

          Siodła                                    - 18 dzieci;

          Jaworze                                 - 60 dzieci;

          Zabłocie                                - 47 dzieci;

          Gruszka                                 - 24 dzieci;

          Lekomin                               - 21 dzieci.

                                          Razem – 274 dzieci.

          Dzieci z Zabłocia uczęszczają do szkoły w Kajetanowie.

          Wynik spisu w Kajetanowie – 62 dzieci.

          Wynik spisu w Zagnańsku Poduchownym tzn. w Zachełmiu i Wąsoszy – razem 84 dzieci.

          Zagnańsk Poduchowny ma swoją szkołę (1 kl.), tak samo Kajetanów (1 kl.).

          Jako komisarz spisowy miałem sposobność przekonać się, jak ludność Zagnańska odnosi się do szkoły i zamierzonego przymusu szkolnego. Otóż wszyscy pragną szkoły, chcą dzieci swoje posyłać, przeszkodą jedynie jest odległość, np. z Siodeł dzieci uczęszczające do I i II oddz. (w Ścięgnach) mają przeszło 3 km drogi w jedna stronę. Od nowego roku szkolnego tzn. od 1 września 1923, poprawi się to, gdyż planowane jest otworzenie jeszcze jednego lokalu szkolnego dla tutejszej szkoły, mianowicie w Jaworzach.

          (…)

          3 lipca 1923.

          Ze sprawozdania rocznego za rok szkolny 1922 – 23.

          Dni szkolnych było 198. (…) Zostawiono 46 dzieci w tych samych oddziałach dlatego, że albo nie uczęszczały, lub też poczyniły bardzo małe postępy w nauce. (…)

           

          27 sierpnia 1923.

          Sprawa trzeciego lokalu szkolnego i mieszkania została wreszcie załatwioną. Dozór Szkolny zakontraktował dwie ubikacje (?) u gospodarza Józefa Cieślaka w Chrustach, jedną na lokal szkolny, drugą na mieszkanie dla nowej siły nauczycielskiej. W taki sposób przemiana tutejszej szkoły (w roku szkolnym 1922 – 23 dwuklasowej) na trzyklasową została dokonana. Sporządzeniem inwentarza potrzebnego zajął się opiekun szkoły Leon Wójcicki, który z Dozoru podjął pieniądze na ten cel, jak również przywiózł z tartaku w Zagnańsku 2 m3 desek sosnowych.

           

           

          Kierownik szkoły

          Boszczyk Władysław